Czwarta nad ranem, a my nie śpimy...czekamy na pierwsze promienie lipcowego słońca. Powoli na wodzie pojawiają się bladoróżowe refleksy co d...

o wschodzie słońca...

Czwarta nad ranem, a my nie śpimy...czekamy na pierwsze promienie lipcowego słońca. Powoli na wodzie pojawiają się bladoróżowe refleksy co daje nam znak, że możemy zacząć. Pogoda dopisuje, bezchmurne niebo pozwala nam ująć piękno zalewu o wschodzie słońca. Mam wrażenie że tylko nad ranem można uzyskać tak subtelną gamę barw, zachwycić się lekkością z jaką róż przechodzi w błękit by ten odbił się lazurem na tafli wody. Obraz jak z bajki, jednak jak najbardziej realny, wystarczy tylko wstać wcześniej niż zwykle...





Fot. Michał Ł.

37 Komentarze: