Kolejny półfinał Kieleckiego Off Fashion już za nami. Jak zwykle mnóstwo ciekawych projektów i kreatywnych ludzi w jednym miejscu. Hasłem te...
OFF FASHION
Moje nogi zaprowadziły mnie niedawno w miejsce gdzie nie byłam dobre 3 lata...Kiedyś natrafiłam na nie przypadkiem i bardzo mi się spodobało...
Spacer przez Kielce
Moje nogi zaprowadziły mnie niedawno w miejsce gdzie nie byłam dobre 3 lata...Kiedyś natrafiłam na nie przypadkiem i bardzo mi się spodobało, niestety jakoś nie było mi po drodze, żeby tam wrócić. Jednak trochę wolnego czasu, piękna pogoda i chęć spędzenia czasu na świeżym powietrzu sprawiły, że przypomniałam sobie o dość fajnie zagospodarowanym terenie zielonym w środku miasta :). Dziś zdjęcia właśnie z tego miejsca i stylizacja w jakiej czuję się najlepiej, czyli luźna, a jednocześnie kobieca.
Fot. Michał Ł.
Dziś wychodzę do was z pytaniem, czy macie swoje ulubione miejsce gdzie chodzicie gdy macie doła? Może wybieracie się wtedy na zakupy do ulu...
Breakfast at Tiffany's
Dziś wychodzę do was z pytaniem, czy macie swoje ulubione miejsce gdzie chodzicie gdy macie doła? Może wybieracie się wtedy na zakupy do ulubionych sklepów? Lub wchodzicie pod kołdrę i czekacie aż wam przejdzie?:) Czytając ostatnio "Śniadanie u Tiffany'ego" (tak, tak czytając, nie oglądając film:)) zaczęłam się zastawiać jakie jest moje miejsce, gdzie czuję się naprawdę dobrze, gdzie nawet największe troski okazują się błahe i dostaję motywacji do działania. Holly miała takie miejsce właśnie w Tiffany'm, trzeba przyznać że sklep z biżuterią to kusząca propozycja, jednak ja wole usiąść gdzieś z dala od zgiełku, popatrzeć na miasto z góry (w Kielcach pod dostatkiem takich miejsc) wtedy dostrzegam jaki świat jest duży, a moje problemy małe. Drugą opcją jest gorąca czekolada w ulubionej kawiarni:) A wy jakie macie pomysły na chandrę?
Subskrybuj:
Posty (Atom)
4 Komentarze: