Pierwszy raz się zdarzyło, że nie mam prawie w ogóle wakacji...do połowy lipca zmagałam się z sesją na uczelni, a teraz uczęszczam na praktyki w firmie komputerowej. Każdy wolny weekend w domu jest dla mnie zbawieniem. Mogę wreszcie pospać do południa, jeść jagodzianki mojej mamy, po prostu pobyć na świeżym powietrzu z dobrą kawą i lekturą. W każdej wolnej chwili staram się znaleźć czas na zdjęcia i kilka pomysłów jest w trakcie realizowania. Mam nadzieję już niebawem podzielić się z wami efektami naszej pracy :)
A wy jak spędzacie swoje wakacje? Wyjeżdżacie gdzieś, czy raczej siedzicie w domu? A może jesteście skazani na pracę tak jak ja? Czekam na wasze wypowiedzi i życzę miłego niedzielnego popołudnia :)
7 Komentarze: