Kolejna edycja Kieleckiego konkursu dla projektantów i entuzjastów mody za nami. Jak zwykle wybrałam się na półfinał by zobaczyć wszystkich ...

Off Fashion

Kolejna edycja Kieleckiego konkursu dla projektantów i entuzjastów mody za nami. Jak zwykle wybrałam się na półfinał by zobaczyć wszystkich uczestników biorących udział tym wydarzeniu. Tytułem przewodnim konkursu była "Alchemia" a co można było zobaczyć na półfinale? Zapraszam do obejrzenia fotorelacji.










Niestety po tej edycji mam lekki niedosyt, ponieważ jak na tyle uczestników (była ich ponad setka) prawdziwego "offu" było niewiele. Oglądając większość kolekcji w głowie miałam tylko "ale to już było..." i "gdzieś to już widziałam" (jak się później dowiedziałam w niektórych przypadkach dosłownie tak było). Szkoda, że taki konkurs w którym można było zaszaleć, dać się ponieść wyobraźni i pokazać z kreatywnej strony powiał w tym roku nudą, a uczestnicy podeszli do tematu w dość banalny sposób.
Żeby nie było, że było źle i okropnie to muszę jednak przyznać, że kilka projektów mnie zachwyciło, a w pierwszym rzędzie zasiadło doborowe towarzystwo w kapeluszach i nie tylko :)

9 Komentarze:

Już dawno temu miałam zrobić taki swój mini przewodnik po Kielcach, ale po drodze napotkałam sto różnych wymówek i zaniechałam tego typu dzi...

Subiektywny przewodnik po Kielcach: Muzeum Historii Kielc

Już dawno temu miałam zrobić taki swój mini przewodnik po Kielcach, ale po drodze napotkałam sto różnych wymówek i zaniechałam tego typu działaniom. Dziś jednak nadszedł dzień kiedy podejmuje wyzwanie na nowo!
Co jakiś czas będę zamieszczać post poświęcony temu co warto zobaczyć w Kielcach, gdzie dobrze zjeść, a gdzie napić się pysznej kawy. Bez dalszego rozpisywania się przechodzę do rzeczy :)



Dziś zaproszę was może w dość mało rozrywkowe miejsce, ale moim zdaniem idealne na spędzenie leniwej, jesiennej niedzieli. Muzeum Historii Kielc bo o nim mowa, w siódmy dzień tygodnia możemy zwiedzić za darmo, co mi jako studentce bardzo przypadło do gustu. A co czeka was w środku?
We wnętrzu muzeum możemy zobaczyć między innymi buty Biskupa Krakowskiego, motocykl i co ciekawe podobno pierwszą na świecie gitarę elektryczną skonstruowaną przez... Kielczanina. Prawdziwe fashionistki też znajdą coś dla siebie, ponieważ oprócz bibelotów i starej biżuterii można dowiedzieć się jak wyglądał kiedyś kącik krawcowej. Mi osobiście najbardziej spodobał się zabytkowy aparat fotograficzny :)
Ponad to w każdym pomieszczeniu jest dużo miejsc gdzie można przysiąść, odpocząć i poczytać archiwalną gazetę. Jeśli macie upodobanie do staroci i lubicie dowiadywać się czegoś nowego to koniecznie tam zajrzyjcie!




Dojazd


Wyświetl większą mapę

1 Komentarze:

Chyba powoli zaczyna mnie dopadać jesienna chandra, walczę z nią jak tylko mogę, ale widok za oknem nie napawa mnie optymizmem. Najgorsza je...

Leniwy weekend

Chyba powoli zaczyna mnie dopadać jesienna chandra, walczę z nią jak tylko mogę, ale widok za oknem nie napawa mnie optymizmem. Najgorsza jest ta niemoc jaką odczuwam, totalny brak weny sprawia, że dostaję szału! Niestety w ten weekend poddałam się okropnemu lenistwu...
Czasem człowiek ma dość wszystkiego i najchętniej wszedłby pod kołdrę i już spod niej nie wychodził, w takiej sytuacji biorę pierwszą, lepszą lekturę do tego kubek ulubionego cappuccino i tak czekając na promyk słońca spędzam czas w czterech kątach.





A wy co robicie gdy pogoda za oknem nie dopisuje, macie jakieś sprawdzone sposoby na nudę w długie jesienne wieczory?

16 Komentarze:

Nie ma i raczej nie będzie tu profesjonalnych sesji zdjęciowych, jestem tylko amatorem i dobrze mi z tym... Codziennie poznaję jakąś nową op...

Z miłości do fotografii

Nie ma i raczej nie będzie tu profesjonalnych sesji zdjęciowych, jestem tylko amatorem i dobrze mi z tym... Codziennie poznaję jakąś nową opcję w moim aparacie i po trzech latach obcowania z fotografią nie mogę powiedzieć że się na tym znam. Jednak robienie zdjęć daje mi ogromną frajdę, uczy cierpliwości w czekaniu na "ten" moment, który chcę jak najdłużej zachować w pamięci. Jest też świetną odskocznią od nudy i rutyny, ponieważ patrząc przez wizjer widzimy świat z całkiem innej perspektywy.




Ostatnie moje zdjęcia napawają mnie melancholią, może dlatego że coraz bardziej ma się ku zimie...Wieczory stały się krótsze, a poranki mgliste i mroźne. Wszystko to razem ma jednak swój urok, nawet te mroczne drzewa bez liści...






Fot. Ja

10 Komentarze: