Oddając aparat do serwisu nie pomyślałam, że będę za nim tęsknić, aż tak bardzo. Chyba nie zdawałam sobie sprawy jak bardzo jestem uzależniona od robienia zdjęć i jak dużo mogę mieć okazji by rozwijać swoją pasję w ostatnich tygodniach. Jednak nie mogłam dłużej czekać z naprawą, nic nie denerwuje bardziej niż przeglądanie zdjęć z których nic nie wyszło. Dziś jest już wszystko w porządku i mogę wrócić do tego co daję mi niezwykłą radość.
Na koniec znudzony pozowaniem kot :)
6 Komentarze: