Warszawa przywitała mnie deszczem i przeziębieniem co ani trochę nie pomogło mi w pierwszych dniach pracy. Wszystko działo się tak szybko...

Nowy początek

   Warszawa przywitała mnie deszczem i przeziębieniem co ani trochę nie pomogło mi w pierwszych dniach pracy. Wszystko działo się tak szybko, że nawet nie wiem kiedy minęły pierwsze trzy tygodnie. Dziś piszę ten post z "mojego" wynajętego mieszkania na Woli i zastanawiam się czy to właśnie tu dane mi będzie zatrzymać się dłużej niż rok... Jak się czuję w stolicy? Jeszcze nie umiem sobie odpowiedzieć na to pytanie, wszystko jest nowe, nawet to, że nie mieszkam już sama. Każdy dzień przynosi nowe wyzwania i coraz bardziej upeniam się w mojej decyzji dotyczącej przeprowadzki :)


Fot.Ja

P.S. Mam nadzieję, że jak tylko zawita na dobre Wiosna będę mogła bez ryzyka przeziębienia wrócić do fotografii i dalej dzielić się z Wami moimi zdjęciami :)

6 Komentarze: