Takiego spokoju nie ma nigdzie... pewnie niektórzy z was wiedzą o czym mówię. Po kilku miesiącach spędzonych w pełnym wrzawy mieście przy...

Wsi sielska, anielska

   Takiego spokoju nie ma nigdzie... pewnie niektórzy z was wiedzą o czym mówię. Po kilku miesiącach spędzonych w pełnym wrzawy mieście przyjechałam do domu i nie mogłam się nadziwić jak wolno tu płynie czas, zupełnie jakbym znalazła się w próżni. Po burzy poszłam na spacer do lasu, wszystko pachniało "świerzością". Nawet krople spływające z traw do moich butów były orzeźwiające i przyjemne. Człowiek zaczyna doceniać dom rodzinny gdy już z niego wyjedzie...







Fot. Ja

5 Komentarze:

   Nowe miejsce wpłynęło na mnie bardzo pozytywnie jeśli chodzi o tworzenie. Ostatnio często po pracy siadam do komputera z nowym pomysłem n...

Z miłości do grafiki

   Nowe miejsce wpłynęło na mnie bardzo pozytywnie jeśli chodzi o tworzenie. Ostatnio często po pracy siadam do komputera z nowym pomysłem na ilustrację. Myślę, że fajną dodatkową stymulacją będzie wprowadzenie na blogu wpisów tematycznych, które raz w miesiącu będą podsumowywać moje postępy. Blog już jest dla mnie świetnym pamiętnikiem jeśli chodzi np. o nagłówek ;) (ostatnio porównałam pierwszy z obecnym i nie mogłam się nadziwić czemu zrobiłam kiedyś taki "koszmar"...).




P.S. Oto nowa strona z moim portfolio: www.http://niedzielskae.wix.com/portfolio


3 Komentarze:

   Czas płynie nieubłaganie... kto by pomyślał, że to już trzy miesiące jak się przeprowadziłam. Mogę chyba śmiało powiedzieć, że zaaklimaty...

Trzy miesiące

   Czas płynie nieubłaganie... kto by pomyślał, że to już trzy miesiące jak się przeprowadziłam. Mogę chyba śmiało powiedzieć, że zaaklimatyzowałam się już w nowym mieście. Tydzień to praca i czasami ciężko znaleźć czas na coś innego, jednak gdy przychodzi weekend zawsze staramy się iść w inne miejsce, tak aby jak najlepiej poznać Warszawę. Nasza ostatnia wyprawa odbyła się na Sadybę gdzie poszliśmy do oddziału Muzeum Wojska Polskiego. Osobiście nie interesują mnie militarne rzeczy, jednak oglądanie tych wszystkich czołgów, samolotów i innego żelastwa (niektóre z przedstawionych eksponatów nadal są wykorzystywane przez Polskie Wojsko...) sprawiło mi wielką frajdę :)





Fot. Michał Ł. i Ja

3 Komentarze: