Moje ferie w tym roku odbyły się nieco wcześniej i zaraz po Sylwestrze wyruszyłam z moim chłopakiem na obóz narciarski do Poronina, niedalek...

Z gór w większe góry

Moje ferie w tym roku odbyły się nieco wcześniej i zaraz po Sylwestrze wyruszyłam z moim chłopakiem na obóz narciarski do Poronina, niedaleko Zakopanego. Biorąc pod uwagę, że miałam narty pierwszy raz na nogach, było całkiem nieźle ( wróciłam w jednym kawałku :)). Jestem bardzo szczęśliwa, że mogłam wreszcie zobaczyć Zakopane, ponieważ ostatni raz byłam w górach w podstawówce i już za wiele z tej wycieczki nie pamiętam. Górski klimat tak mi się spodobał, że mam zamiar tu wrócić jesienią i zamiast nart wziąć wygodne buty na piesze wędrówki. Pomimo średniej pogody, bardzo miło będę wspominać ten wyjazd, nowych znajomych, moje początki na nartach i wspólne chwile z moim chłopakiem. Czas na obozie był wypełniony prawie do granic możliwości, więc zdjęć mam niewiele, ale chętnie się z wami podzielę tym co mam:)


Na Gubałówce przywitał nas sympatyczny bałwan :)






A tu zdjęcia ze stoku w Małych Cichych, gdzie były bardzo malownicze widoki.

30 Komentarze:

Gdy przychodzi okres jesienno zimowy, tylko jedna rzecz zwraca moją uwagę na półkach sklepowych, a mianowicie swetry! Mam ich już tak dużo w...

Swetry, swetry i jeszcze więcej swetrów...

Gdy przychodzi okres jesienno zimowy, tylko jedna rzecz zwraca moją uwagę na półkach sklepowych, a mianowicie swetry! Mam ich już tak dużo w szafie, że powoli zamienia się to w jakąś obsesję:) Nie to żebym chodziła cały czas w swetrach...ale ewidentnie mam do nich słabość. Sweterek, który widzicie na zdjęciach jest moim najnowszym nabytkiem i już stał się faworytem w "swetrowej" kolekcji:)






Zdjęcia zostały zrobione na Kieleckiej Kadzielni, która nawet gdy na dworze szaro ma swój urok i jest moim numerem jeden wśród miejsc na spacer w Kielcach.
Fot. Michał

17 Komentarze: