Lato w pełni, a ja myślę już o jesieni... Czy coś ze mną nie tak? Zamiast cieszyć się z tego co jest, zawsze myślę z dużym wyprzedzeniem o c...

Chwila zamyślenia

Lato w pełni, a ja myślę już o jesieni... Czy coś ze mną nie tak? Zamiast cieszyć się z tego co jest, zawsze myślę z dużym wyprzedzeniem o czymś w sumie nierealnym co doprowadza moich bliskich do szału... Każdy chyba ma jakieś dziwactwa, a jeśli tak to moim na pewno jest za dużo myślenia, zwłaszcza o rzeczach tego nie wymagających...




Fot. Michał Ł.

4 komentarze:

  1. Oj Moja droga świetnie Cię rozumiem, też za dużo myślę na zapas :) A jesień już czuć w powietrzu, niestety...

    OdpowiedzUsuń
  2. dziś rano pomyślałam o jesieni jak nie mogłam wyjść do altany wypić porannej kawki bo padał deszcz i mocno wiało :/

    OdpowiedzUsuń
  3. Też tak mam, jeszcze lato, a ja już myślami przy Bożym Narodzeniu...
    obserwuję i liczę na to samo ;)

    OdpowiedzUsuń