Kilka lat temu pisałam na blogu, że powinnam nosić okulary jednak tego nie robię, można powiedzieć, że się doigrałam bo ostatnio zauważył...

Spotkanie z dojrzałością

   Kilka lat temu pisałam na blogu, że powinnam nosić okulary jednak tego nie robię, można powiedzieć, że się doigrałam bo ostatnio zauważyłam jak bardzo moje oczy na tym cierpią... Tak więc, żeby rysowało mi się lepiej poszłam wreszcie po rozum do głowy i odwiedziłam mojego okulistę :). Nie było tak źle jednak 8h dziennie przy komputerze robi swoje i konieczny był dobór szkieł właśnie do pracy. Chyba tak się objawia dojrzałość, kiedy idziemy do lekarza z własnej woli i troski o swoje zdrowie, a nie dlatego że mama nam każe :)





6 komentarzy:

  1. Miałam tak samo, od roku mam "szkła" do pracy i czytania po nocach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja okulary noszę od dawna, ale na blogu nigdy się w nich nie pokazałam. Nie wyobrażam sobie tego lekceważyć, bo bez okularów nie widzę dosłownie nic :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja również powinnam nosić okulary, jednak robię to tylko wtedy gdy pracuje, oglądam tv i prowadzę samochód :) nie lubię ich nosić, nie wygodnie mi :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja normalnie noszę soczewki, ale muszę się zaopatrzyć w okulary - mniej nadwyrężają oczy, a też je "nadużywam" przy kompie, czytaniu, pisaniu i rysowaniu.;)

    a little Cup of Art – moda, sztuka, ilustracje, kultura

    OdpowiedzUsuń
  5. Najważniejsze że dbasz o swoje oczka. Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Z tym lekarzem to prawda, stety niestety ;P

    OdpowiedzUsuń